Jezioro Biezdruchowo
Where has the water gone!? ಠ_ಠ
Krótki opis
Jezioro Biezdruchowo znajduje się w granicach miasta Pobiedziska, na północ od drogi wojewódzkiej nr 194 (dawniej drogi krajowej nr 5) łączącej Poznań z Gnieznem. Głównym dopływem jeziora jest rzeka Główna, która zaczyna swój bieg w jeziorze Lednica.
Tak niskiego poziomu wody w naszym jeziorze jeszcze nie widziałem, a przeglądając posty na grupie Rodzinka Pobiedziska na Facebooku odnoszę wrażenie, że nie tylko ja jestem pod wrażeniem tego co się dzieje. W negatywnym tego słowa znaczeniu.
Moje obserwacje
Wczoraj i dzisiaj (1-2.01.2022 r.) byłem na spacerze wokół jeziora, żeby zorientować się co mogło wpłynąć na tak fatalnie niski poziom wody. Moim pierwszym podejrzanym był jaz, który zamyka jezioro, i który miałem okazję już odwiedzić w zeszłym roku mapując przeszkody dla WWF (Barrier Tracker). Jak widać na zdjęciach, woda znajduje się poniżej progu jazu, więc nie było możliwe sztuczne obniżenie poziomu zwierciadła. Następnie poszedłem do ujścia Głównej, żeby sprawdzić czy woda wciąż dopływa do jeziora i mieć jakiś obraz sytuacji w górnej części zlewni – tutaj moje podejrzenia zostały szybko zweryfikowane przez rzeczywistość, bowiem wszystko wyglądało zupełnie normalnie, podobnie do tego co zastałem latem zeszłego roku. Także bobry, które zadomowiły się po drugiej stronie ulicy Kiszkowskiej, wypadły z listy podejrzanych. Chociaż nie wiem jakim cudem mogłyby aż tak ograniczyć dopływ…
Skąd wziąć więcej danych?
Ostatnią rzeczą, którą przychodzi mi do głowy – i na której się zupełnie nie znam – jest geologia. Udało mi się znaleźć dane dla najbliższej stacji pomiarowej PIG-PIB (Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy) o numerze I/428/4. Znalezienie czegoś na ich stronie to dramat dla osoby niewtajemniczonej, na szczęście udało mi się trafić na dokument pt. “Prognoza sytuacji hydrogeologicznej w strefach zasilania i poboru wód podziemnych. Okres od 01.01.2022 do 31.01.2022“. Bez wielkiej analizy widzimy, że głębokość do zwierciadła wody w tymże punkcie osiągnęła minimum (rys. 8, str. 14) na przedstawionym wykresie, tj. od roku 2012. Chłopski rozum podpowiada, że sytuacja powinna się wkrótce poprawić, w końcu dopiero co doświadczyliśmy całkiem obfitych opadów śniegu i równie szybkich roztopów, więc… gdzie ta woda? Zarówno wg scenariusza A (optymistyczny) i B (pesymistyczny) co najmniej do końca miesiąca będziemy się kręcić wokół historycznych minimów, a może nawet je przebijemy.
Dokumentacja
Nie pozostaje mi nic innego jak latać, mapować i raportować na blogu.
Aktualizacja 8.01.2022








