Społeczny Monitoring Wód WWF Polska

Kim jesteś, Strażniku Rzek?

Trudne początki

Kilka lat temu, w okolicach wiosny 2021, albo i wcześniej, trafiłem w internecie na stronę Strażników Rzek WWF Polska. Był to okres, kiedy miałem zdecydowanie więcej czasu na nowe aktywności niż teraz, więc zainteresowałem się tematem. Zacząłem dreptać po swojej okolicy, chodząc po zakamarkach swojej gminy, w które nigdy bym nie dotarł. Latałem dronem, robiłem zdjęcia, nagrywałem krótkie filmiki i raportowałem przeszkody w aplikacji Barrier Tracker. Główna nie jest największym i najistotniejszym dopływem Warty, więc dość szybko udało mi się ogarnąć najbardziej interesujące mnie rzeczy. Jakoś tak się stało, że współpraca dalej się nie rozwinęła, informacje o szkoleniach dla Strażników Rzek były publikowane w miejscach, w które nie zaglądałem, więc dużo mnie omijało i mój początkowy entuzjazm szybko wyparował.

Druga szansa

Temat odżył na początku tego roku. U samych Strażników Rzek nastąpiły chyba dość istotne zmiany organizacyjne, dzięki czemu z mojej perspektywy coś w końcu ruszyło. Zbiegło to się z powstaniem fundacji Hydroni, o której pisałem kilka tygodni temu i zaangażowanie w Społeczny Monitoring Wód było dla mnie oczywiste. Szybka decyzja, kontakt, trochę formalności i 21 kwietnia stawiłem się na szkoleniu we Wrocławiu!

Pierwsze szkolenie

Szkolenie zostało przeprowadzone chyba w najlepszym możliwym miejscu – w Odra Centrum prowadzonego przez fundację Onwater.pl. Tuż przy Moście Grunwaldzkim, blisko PWr i mojego UPWr z widokiem na Odrę i Oławę z poziomu wody. Tyle czasu spędziłem we Wrocławiu i nigdy nie miałem okazji zobaczyć tego miejsca od środka. A warto! Dodam tylko, że szkolenie dzień wcześniej było też w Poznaniu, ale w tym czasie byłem zaangażowany w działania fundacji Hydroni, a nie chciałem z niczego rezygnować. O, tutaj możecie przeczytać więcej o tym co się działo w sobotę.

Społeczny Monitoring Wód

SMW obejmuje wiele istotnych zagadnień. Podstawowym celem programu jest zbieranie informacji o jakości wód rzecznych w całej Polsce. Nacisk położony jest na te najmniejsze cieki, które często są zapomniane przez wszystkich, i które nie są tak medialne jak na przykład Odra. Prowadząc badania jakościowe mamy od razu okazję przyjrzeć się temu w jakim stanie jest nasza rzeka i jej okolice. Pobierając próbki wody musimy się nad nią wybrać, dzięki czemu jesteśmy w stanie wykryć potencjalne zagrożenia, których w innej sytuacji mógłby nikt nie dostrzec.

Nasze badania obejmują:

Te wybrane parametry jakościowe pozwalają na podstawową ocenę stanu wód. Należy pamiętać o tym, że jako wolontariusze działamy formie Citizen Science, czyli nauki obywatelskiej i mamy skromne możliwości. Niezbędny sprzęt wraz z odczynnikami do kalibracji został przekazany szkolonym przez WWF Polska.

Co będę badać?

Badania będą prowadzone w wybranych przez wolontariuszy odcinkach rzek. WWF Polska podzieliło wszystkie cieki w Polsce na dwukilometrowe odcinki, dzięki czemu każdy może znaleźć coś dla siebie. Ja wybrałem odcinki swojej rzeki od jeziora Lednickiego aż do zbiornika Kowalskie i planuję prowadzić monitoring na 6 punktach. Ambitnie, dużo, ale mam nadzieję, że uda mi się monitorować te punkty w miesięcznym interwale przez 2 lata.

Zasady ogólne

Zasady wyboru miejsca i częstości prowadzenia są elastyczne, “absolutne minimum” to dosłownie kilka pomiarów w ciągu roku na jednym punkcie. Nadal jednak jest kilka zasad, o których wolontariusze muszą pamiętać. Miejsce musi być dostosowane do rzeki, uwzględniać zabudowę hydrotechniczną, powinno się wziąć pod uwagę potencjalne źródła zanieczyszczeń przy wyborze lokalizacji, a pomiary mimo wszystko należy prowadzić najczęściej jak się da przez cały rok, nie robiąc  wielotygodniowych przerw, a każde badanie powinno być oczywiście przeprowadzane kilkukrotnie, żeby wyeliminować potencjalne błędy osoby, która je przeprowadza.

Wyniki są zapisywane w przygotowanych przez WWF Polska tabelach i mam nadzieję, że będą wkrótce publikowane online, dzięki czemu będzie można na bieżąco śledzić wyniki badań.

De Bever Piotr

Autor bloga, z wykształcenia geodeta, hydrolog, modelarz hydrauliczny i GISowiec

Leave a Reply